~17 godzin później~
C: Meg wstawaj, zaraz lądujemy.
M: Jeszcze chwilę.
C: Wstawaj.
M: No już już.
Zaczęłam zbierać moje rzeczy. Laptopa schowałam do torby, a resztę rzeczy do torebki. Po 20 minutach samolot wylądował. Wyszliśmy z niego i udaliśmy się po walizki.