*Oczami Kate*
Kiedy Meg się rozłączyła zaczęliśmy rozmawiać o
wyjeździe do Hiszpanii. Kochałam tamten kraj dlatego często tam jeździłam z Al
i Meg. W pewnym momencie poczułam dźwięk wibracji w kieszeni. Wyjęłam telefon i odczytałam wiadomość. Od razu
wybuchnęłam śmiechem. Każdy zaczął się patrzeć na mnie jak na idiotkę. Ostatnio
coraz częściej mi się to zdarza. Odpisałam jej i schowałam telefon z powrotem do kieszeni.
Z: A tobie co?
K: Nic, tylko dostałam SMSa od Meg.
H: Co Ci napisała?
K: Lou jeśli chcesz mam opowiedzieć Ci
do czego jest zdolna Meg jak się z nią zadziera.
Lo: Chętnie posłucham.
No i opowiedziałam mu o wszystkim co Meg
kiedykolwiek komuś zrobiła. Zajęło mi to ponad pół godziny, ale wszyscy mnie
słuchali. No może oprócz Alex, bo ona razem ze mną w większości pomagała.
Lo: Dobra.... Muszę chyba ją przeprosić
nie chcę skończyć z obciętymi włosami.
H: Albo Ci wszystkie bluzki w paski
zafarbuje na różowo.
Lo: Nie tylko nie to!
Z: Albo coś zrobi Kevin'owi.
Lo: Tylko nie Kevin! Muszę go ukryć. A
co jeśli ona go skrzywdzi - Lou był już blisko płaczu, a ja
już się tarzałam po podłodze ze śmiechu.
A: Dobra wszyscy wypad z mojego pokoju,
bo pojutrze lecimy do Hiszpanii
Li: A wiecie kiedy Meg ma być już na
miejscu.
K: Mówiła mi, że jutro rano wylatują. Więc na miejscu będą pojutrze.
Z: Ciekawe co u naszego blondynka.
A: Spędza bardzo ciekawie czas z naszymi
kuzynami. A teraz wszyscy wynocha, bo idę spać.
Razem z chłopakami wyszłam z pokoju Alex. Wolę jej
nie denerwować, bo wiem jaka wtedy jest. Od razu skierowałam się do pokoju
mojej przyjaciółki, ale ktoś zatrzymał mnie.
Li: Kate mogę chwilę z Tobą porozmawiać,
bo mam kilka pytań.
K: Jasne. Wchodź.
Weszliśmy do pokoju i usiedliśmy na łóżku.
Siedzieliśmy w ciszy, która z sekundy na sekundę stawała się coraz bardziej
denerwująca.Wreszcie postanowiłam ją przerwać.
K: Chciałeś się coś dowiedzieć to pytaj.
Li: Jestem ciekawy dlaczego Meg tak
szybko wybaczyła Cody'iemu, a mi nie potrafi.
K: To nie jest tak, że nie potrafi Ci
wybaczyć. Tylko ona czuje się jak byś przez ten rok o niej zapomniał.
Li: Ale ja nie zapomniałem, tylko nie
miałem odwagi, żeby zadzwonić.
K: Ona o tym przecież nie wie. A w
dodatku wiem, że coś jej powiedziałeś w czasie balu.
Li: Ona mnie źle zrozumiała wtedy.
K: Nie wiem co jej powiedziałeś, ale
powinniście sobie to wyjaśnić. Ale jeśli chodzi o Cody'iego to oni byli przez pewien moment parą ponad pół roku temu. W tym samym czasie była z Jake'iem,
ale twierdziła, że przy nim nie czuje tego samego co przy Australijczyku. Jednak
on z Nią zerwał kiedy miała wyjeżdżać. Źle się czuła i miała często myśli
samobójcze, ale pomogłam jej z Al.
Li: Przecież on zrobił dosłownie to samo
co ja.
K: No nie zupełnie. Cody po miesiącu
dzwonił i pisał do niej, że żałuje i żeby dała mu drugą szansę. A ona mu
powiedziała, że jak będzie gotowa to przyjedzie do niego. Więc jak widzisz są
razem, bo jest.
Li: Gdybym ją od razu przeprosił to może
byśmy teraz byli razem.
K: Może tak. A teraz muszę Cię wyprosić,
bo będę szła spać.
Li: Dzięki za wyjaśnienia Kate. Do
jutra.
K; Pa.
Liam opuścił pokój, a ja poszłam wziąć prysznic.
Umyłam zęby, włosy splotłam w warkocza i ubrałam piżamę. Nie chciało mi się
spać więc zamknęłam drzwi na klucz. Sama udałam się do garderoby, w której były
drzwi do małego korytarza. Tam znajdowały się schody prowadzące do drugiego
pokoju Meg. Miała tam zrobione studio muzyczne i pracownię artystyczną.
Kochałam tam przebywać. Ściany były dźwiękoszczelne więc miałam pewność, że
nikt mnie nie usłyszy. Włączyłam światło, później udałam się do kabiny gdzie
zaczęłam śpiewać.
~Rano~
*Oczami Niall'a*
To już jutro Meg wraca do Hiszpanii. Od chłopaków
dowiedziałem się, że jest z jakimś chłopakiem. Jak zauważyłem jej kuzyni
doskonale wiedzieli o kogo chodzi, ale ja nie wnikam. Cieszyłem się, że za niedługo będą tutaj wszyscy. Przez ostatnie trzy dni cały czas razem z braćmi
Jonas i czasami z Ed'em byliśmy albo na plaży, albo w domu, a wieczorami na
imprezie.
*Oczami Meg*
Ubrania Meg |
M: Strasznie przepraszam. Nie zauważyłam
Cię.
Danielle: Nic się nie stało. Meg to ty?
M: Dani! Jak ja się za Tobą stęskniłam.
D: Ja też. A teraz opowiadaj co robisz w
Australii.
M: Przyjechałam się pogodzić z moim
byłym chłopakiem i znowu jesteśmy razem.
D: Z Liam'em?
M: Nie. No coś ty. Z Cody'im. Do Liam'a
już nic nie czuję. A ty co tutaj robisz?
D: Przyjechałam na tydzień na wakacje,
ale dzisiaj już wracam.
M: O której masz samolot do Londynu?
D: O 10:00 A czemu pytasz?
M: Tak samo jak ja. Mam pomysł. Lecimy
razem do Londynu. Zostawiasz potrzebne rzeczy w domu i później razem ze mną i
moim chłopakiem lecisz do Hiszpanii.
D: Jasne. Czemu nie.
M: Tylko ostrzegam, że będzie tam Liam.
Wiesz. Przyjaźnię się znowu z resztą zespołu, ale jemu nie wybaczyłam i nie mam
zamiaru.
D: Ja też nie mam.
M: Co ty na to, żeby się na nim zemścić.
D: Okej. Ale to obgadamy później.
M: Dobra. To do zobaczenia.
D: Pa.
Dani ode mnie odeszła. Sama zabrałam się za
wrzucanie reszty potrzebnych rzeczy do koszyka.
Pewnie zastanawiacie się kiedy się poznałyśmy. Było
to prawie rok temu. Moja mama szukała tancerek do reklamy. Ja jej oczywiście
miałam pomóc. Na casting przyszła także Dan. Dostała się i tak po pewnym czasie
się zaprzyjaźniłyśmy się. Liam nic nie wiedział, że się znamy. Po prostu nie
chciałam tego. Dan też to było na rękę.
*Oczami Dan*
Tak się cieszyłam, że wreszcie się zobaczyłam z Meg.
Ostatnio spotkałam ją dwa miesiące temu. Szczerze, stęskniłam się za nią. W
dodatku lecimy tym samym samolotem do Londynu, a później razem do Hiszpanii.
Ciekawa jestem jak Liam i reszta zareaguje na mój widok. Jej siostra i
przyjaciółka wiedzą, że się znamy. Strasznie chciałabym poznać jej chłopaka,
ale jeszcze dwie godziny. Eh. Trzeba wrócić do hotelu i się szybko spakować.
*Oczami Meg*
Śniadanie Meg i Cody'iego |
C: Hej kochanie.
M: No hej. Na dole czeka na ciebie
śniadanie. Ja zaraz zejdę tylko spakuje kilka rzeczy.
C: Poczekam na Ciebie.
Strój Cody'iego |
C: Ta była Liam'a?
M: Tak. Mamy zamiar się trochę zemścić,
ale ty nic nie wiesz.
C: Ale co?
M: I za to Cię kocham -
podeszłam do niego i pocałowałam go.
Zabrałam się za spakowanie mojego laptopa, ciuchów i
kilku rzeczy. Po 5 minutach walizka była gotowa. Mój chłopak zniósł ją do
przedpokoju. Poszliśmy do kuchnie, gdzie zjedliśmy śniadanie. Brudne naczynia
postanowiłam umyć i schować do szafki. W tym czasie Cody poszedł zadzwonić po
swojego tatę, że może po nas przyjechać. O 9 usłyszałam podjeżdżające auto na
podjazd. Zabraliśmy nasze rzeczy i wyszliśmy. Walizki włożyliśmy do bagażnika i wsiedliśmy do samochodu. Cody usiadł z przodu obok swojego taty, ja natomiast z
tyłu. Droga na lotnisko zeszła nam bardzo szybko. Przez całą drogę śmialiśmy
się z historii opowiadanych przez jego tatę. Po 15 minutach byliśmy na
lotnisku. Musieliśmy się pośpieszyć, bo za pół godziny odlatuje samolot, a nas
czeka jeszcze odprawa. Zabrałam walizki i razem z Cody'im pożegnałam się z jego
tatą. Weszłam do budynku. Od razu zauważyłam Dan. Pewnie na nas czekała.
Podeszłam do niej.
M: Hej Dani,
D: Cześć. Miło Cię znowu widzieć.
M: Dan to jest mój chłopak Cody. Cody to
moja przyjaciółka Danielle, tak jak ja jest byłą Liam'a.
C: Miło mi Cię poznać. Słyszałem, że
przygotowujecie zemstę.
D: Nie musicie, bo ja już to zrobiłam.
Kupiłam obok mnie.
M: Nie trzeba było.
D: Trzeba.
M: Czekaj to ci przynajmniej pieniądze
oddam.
D: Nie. Bo później z wami jadę do
Hiszpanii i tak mi się odwdzięczasz.
M: Niech Ci będzie. A teraz idziemy na
odprawę.
Po 15 minutach już byliśmy w samolocie. Siedzieliśmy
w trójkę w jednym rzędzie. Dan, ja, Cody. Cieszyłam się, bo będę mogła z jednym
i drugim rozmawiać. Wyjęłam telefon i postanowiłam napisać do Niall'a. Porozmawialiśmy trochę,
ale i Dan i Cody stwierdzili, że pójdą spać. Mi się nie chciało. Wyciągnęłam z
torby laptopa i go włączyłam. Weszłam na tt i fb. Na tt zamieściłam tweet i się wylogowałam.
______
Okej nowy rozdział ;DD Ciekawa jestem czy was zaskoczyłam tym, że dodałam Dani. Od razu mówię, że nie będzie z Liam'em, żebyście się mi tu nie martwili. Ją zeswatam z kimś innym ;p
A co do Meg i Liam'a to w najbliższym czasie nie będą razem. Może się pogodzą c;
Za dwa lub trzy rozdziały wydarzy się coś pomiędzy Kate i Niall'em. Ciekawa jestem czy tak jak ja na to czekacie ;3 Do następnego xx
www.katie-and-one-direction.blogspot.com
Danielle Peazer (22 lat - na potrzebę opowiadania) - Tancerka i modelka. Jest byłą dziewczyną Liam'a. Przyjaźni się z Meg, Alex i Kate. Z tą pierwszą poznała się kiedy jej mama szukała tancerek do reklamy. Od razu się za przyjaźniły.
Genialne <3
OdpowiedzUsuńMałe miasto Cower Town które kryje wiele tajemnic. Chłopak o imieniu Harry zastanawia się przez całe życie nad sensem jego istnienia. Pewnego dnia do małego miasteczka przyjeżdża dziewczyna o imieniu Emili. Wraz z ojcem zamieszkują tajemniczy dwór Cower Town. Rodzina skrywa wiele tajemnic przed innymi. Lecz ciekawość chłopaka daje za wygraną. Zbliża się do tajemniczej dziewczyny i poznaje jej największy sekret. Chłopak dostaje wiele odpowiedzi na pytania które nurtowały go przez całe życie. Lecz za jaką cenę? Tego dowiecie się czytając "Pozwól mi się zakochać"...Zapraszam serdecznie....
OdpowiedzUsuńhttp://pozwol-mi-sie-zakochac.blogspot.com
Takie rzeczy prosze o dodawanie w zakładce spam :3 Wtedy na 100% zaglądnę na bloga i skomentuję
Usuń