A to, co postanowiłam wczoraj zrobię jak
najszybciej. Z torby wyjęłam telefon i wybrałam numer mamy.
-Rozmowa z mamą-
Pa: Cześć córeczko.
M: Hej mamo. Mam pytanie.
M: Mogłabym na pewien czas pojechać do
naszego domu w Hiszpanii. Chciałabym od wszystkiego odpocząć.
Pa: Jasne.
M: Dziękuję. A zarezerwowałabyś dla mnie
bilet na wieczór.
Pa: Dobrze. Napiszę, o której masz
dokładnie. A teraz muszę wracać do pracy. Papa kocham Cię.
M: Też Cię kocham. A i pamiętaj nie mów
nikomu.
Pa: Dobrze.
-Koniec rozmowy-
*Oczami Liam'a*
Czemu Louis nie może zrozumieć, że ją kocham. Kiedy
się z nim kłóciłem usłyszałem trzaśnięcie drzwi. Popatrzyliśmy zdezorientowanie
na siebie, a z kuchni wyszła Alex.
A: Brawo chłopaki. Meg pewnie wszystko
słyszała i wyszła.
Lo: Skąd wiesz, że to nie ktoś inny?
A: Bo tylko ona trzaska drzwiami.
Boję się o Nią. Jeśli coś sobie zrobi. Nie Liam nie
myśl tak. Wszystko będzie dobrze. Prawda?
*Oczami Meg*
Czyli tak jak myślałam. Mama się zgodziła.
Postanowiłam wrócić do domu, żeby się spakować. Po drodze wstąpiłam do MSC
gdzie zamówiłam dla siebie koktajl. Po 15 minutach drogi byłam już przed domem.
Weszłam do środka, a w salonie siedzieli wszyscy. Od razu ich wzrok pokierował
się w moją stronę.
A: Meg gdzie byłaś?
M: A co cię to interesuje.
A: Jestem twoją siostrą. Mam chyba prawo
wiedzieć.
M: Byłam w parku. Zadowolona? A teraz
wybaczcie, ale idę się pakować.
N: Jedziesz gdzieś?
M: Tak. Chcę od wszystkiego odpocząć.
K: Ale gdzie jedziesz?
M: Kate domyśl się. Są tylko trzy
miejsca gdzie mogę od wszystkiego uciec. Tylko proszę Cię nie mów nikomu jak
się domyślisz.
K: Ehh. No dobra. Chodź pomogę Ci się
spakować i pogadamy.
A: Idę z wami!
M: Nie Alex. Muszę z Kate porozmawiać o
wszystkim. A właśnie panno Brown miałam się czegoś od Ciebie dowiedzieć.
Razem z Kate poszłyśmy do mojego pokoju. Z szafy
wyciągłam 3 walizki i zaczęłyśmy rozmawiać.
K: Meg gdzie jedziesz tak dokładnie?
M: Do mojego domu w Hiszpanii. Wiesz, że
tylko tam mogę odpocząć.
K: Ale dlaczego to robisz?
M: Bo nie mam zamiaru słuchać jak się
Liam z wszystkimi przeze mnie kłóci.
K: Ale to nie twoja wina.
M: Kate moja. Za późno, bo już
postanowiłam. Mama mi zamówiła już bilet. Nie martw się będę codziennie pisać.
K: A co z ocenami?
M: Przyjadę za około miesiąc to szybko
wszystko nadrobię.
K: No dobra. A o czym chciałaś jeszcze
pogadać?
M: Mam pytanie. Czy ty i Niall, no
wiesz, jesteście razem?
K: Nie, nie jesteśmy, ale bardzo mi się
podoba.
M: Pasujecie do siebie.
K: A wiesz, kto mu się podoba?
M: Nie rozmawiałam z nim o tym, ale mogę
pogadać.
K: Dziękuję.
M: A teraz chodź pakujemy moje rzeczy,
bo muszę na samolot zdążyć.
K: Dobrze, ale obiecaj, że będziesz
codziennie dzwonić.
M: Obiecuję.
W ciągu pół godziny spakowałyśmy wszystkie letnie
ciuchy i buty. Razem zniosłyśmy walizki do salonu gdzie wszyscy siedzieli i o
czymś rozmawiali.
M: Ekhem.
A: Meg nie jedź proszę.
M: Alex to tylko miesiąc.
Lo: Ale nudno tu będzie bez Ciebie.
M: Wytrzymacie.
Li: Meg obiecałaś mi wyścig.
M: Mam jeszcze czas to możemy się
ścigać.
Li: Mam pomysł. Jeśli ty wygrasz to
jedziesz, jeśli ja to zostajesz.
N: Liam to nie jest dobry pomysł.
Li: Niby, dlaczego. Widziałeś jak ona
wczoraj pływa.
M: Niall nie odpowiadaj. Skoro chce się
ścigać to się ścigamy.
N: Pod jednym warunkiem. Meg jeśli
wygrasz jadę z Tobą.
M: Skoro chcesz -
popatrzyłam się na Kate. Nie była szczęśliwa z tego powodu, ale postanowiłam ją
uspokoić. Podeszłam do niej i powiedziałam jej na ucho - W Hiszpanii dowiem
się od Niall'a czy coś do Ciebie czuje. Przynajmniej będę mieć na to miesiąc,
bo tutaj się by nie udało.
K: Ehh niech będzie,
H: Czyli idziemy na basen!
Przebraliśmy
się. Najpierw Liam, a później ja. Ustawiliśmy się na miejscu skąd miał zacząć
się wyścig. Mieliśmy przepłynąć 6 długości. Louis pokazał znak do startu i
wystartowaliśmy. _______
Szkoda, że nikt nie komentuje ;c Jeszcze mam zły humor, bo nie będzie koncertu w Polsce ;c Może kiedyś tak, ale ja bym tak bardzo chciała już wiedzieć kiedy. Pewnie gdyby był to i tak bym nie pojechała. No, ale marzenia się spełniają więc muszę wierzyć do następnej ;*
bosko i per- fect! xd czekam na nexta ;p weny i buziole ;**
OdpowiedzUsuńsuuper :D pisz dalej :** wenyy życze :))
OdpowiedzUsuńSuper ;)
OdpowiedzUsuńgenialne jezu błagam dodaj szybko plissss<3
OdpowiedzUsuńomomomomomomom
OdpowiedzUsuń