poniedziałek, 16 września 2013

Rozdział 8

*Oczami Meg*

Byłam bardzo wdzięczna Niall'owi, że poszedł razem ze mną.
M: Alex wróciłam!
A: Chodź do kuchni. Zrobiłam kolację.
M: Chodź Niall poznasz moją siostrę.
N: Okej. Mam nadzieję, że mnie nie udusi.
M: Postaram się ją odciągnąć od Ciebie - od razu zachichotałam - Alex musisz kogoś poznać!
A: Kogo? - zapytała się wychodząc z kuchni - Aaaaaa! O matko! Niall Horan w moim domu!
M: Alex uspokój się.
N: Nie martw się Meg. Dla mnie to normalne. Cześć jestem Niall.
A: Alex.
M: Al my będziemy w moim pokoju.
A: Jasne. Ej Meg stało się coś, że płakałaś?
M: Nie, to znaczy tak. Ehh... Jutro Ci powiem.
A: No dobrze. Pa.
M, N: Cześć
Razem z Niall'em poszłam do mojego pokoju. Otworzyłam drzwi i wpuściłam Go do środka. Od razu zaczął się rozglądać.
N: Masz bardzo ciekawy pokój,
M: Heh. Dzięki. Jeśli pozwolisz pójdę wziąć prysznic i się przebiorę.
N: Jasne. Meg pokazałabyś mi gdzie jest druga łazienka?
M: Jasne. Chodź ze mną.
Wyszliśmy z mojego pokoju. Zaprowadziłam go do łazienki na końcu komentarza, która wyglądała tak. Niall się tylko do mnie uśmiechnął i wszedł do środka. Po chwili usłyszałam dźwięk zamykanych drzwi. Sama w tym czasie poszłam do siebie. Z garderoby wzięłam świeżą bieliznę i moją ulubioną piżamkę i zamknęłam się w łazience w swoim pokoju. Tam wzięłam 15-minutowy prysznic, wysuszyłam włosy i związałam w koński ogon. W swoje ciało wtarłam balsam truskawkowy. Ubrałam się we wcześniej przygotowane ciuchy i wyszłam z pokoju. Na moim łóżku siedział do mnie tyłem blondyn. Nie usłyszał, kiedy wyszłam z łazienki, więc postanowiłam go przestraszyć. Byłam już coraz bliżej, ale w pewnym momencie się odwrócił.
N: A ty, co robisz?
M: Teraz już nic.
N: A co miałaś zamiar?
M: Nic.. Tylko Cię przestraszyć - pokazałam mu język.
N: O nie. Ja się tak nie bawię - kiedy to powiedział od razu zaczął Cię łaskotać.
M: Hahaha Niall hahha proszę hahaha Cię haha przestań!
N: A co z tego będę miał? - poruszał śmiesznie brwiami.
M: Nie wiem. A co byś chciał? - na moją odpowiedź od razu pojawił się uśmiech na jego twarzy - Zboczeniec!
N: Ej no? Ale ja nic nie powiedziałem.
M: Ale pomyślałeś.
N: Nie!
M: Tak!
N: Nie!
M: Tak!
N: Nie pomyślałem, ale koniec kłótni. A teraz idziemy zrobić kolację, bo jestem głodny.
M: A kiedy ty nie byłeś głodny.
N: I don't know.
Zeszłam razem z blondynem na dół. Zdziwiłam się, kiedy w salonie razem z moją siostrą zobaczyłam resztę 1D, Kate i... i Jake'a?! Co on tu robi?!
J: Meg wybacz mi to. Ja jej nie pocałowałem tylko ona mnie.
M: Tak jasne. Za pierwszym razem Ci wybaczyłam, ale teraz nie dam rady.
J: Ale ja Cię kocham.
M: No to masz problem. Gdybyś mnie kochał to by do tego nie doszło. A teraz wyjdź! Wiesz chyba jeszcze gdzie są drzwi.
J: Tak wiem. Ale zobaczysz jeszcze do mnie wrócisz.
M: Haha zabawny jesteś. A teraz pa.
Jake strasznie wkurzony wyszedł z domu. Ja nie miałam zamiaru wysłuchiwać pocieszeń reszty, więc poszłam do kuchni. Tam wyciągnęłam z szafki miskę, płatki, a z lodówki mleko. Zrobiłam sobie szybko płatki z mlekiem i zaczęłam jeść. Wolno mi to szło, ponieważ cały czas myślałam nad tym co się wydarzyło i nad słowami Jake'a. Kiedy wreszcie zjadłam, brudne naczynia włożyłam do zmywarki i poszłam do swojego pokoju. Stamtąd zabrałam rzeczy na basen. Poszłam do drugiej części domu, gdzie się znajdował. Jak to dobrze, że rodzice pomyśleli o mnie i zrobili kryty basen. Szybko się przebrałam w szatni i wskoczyłam do wody. Zaczęłam pływać, bo to mnie odprężało. Pamiętam jak kiedyś jeździłam na zawody i zajmowałam miejsca na podium. To wszystko zmieniło się kilka lat temu. Wtedy przestałam jeździć na zawody, zaczęłam swoją karierę aktorki i piosenkarki. Teraz to moje hobby i czas na przemyślenia. Pływałam tak już ponad pół godziny, kiedy wymyśliłam, co muszę teraz zrobić. Bałam się tylko reakcji Kate, Alex i reszty. Wiedziałam, że moi rodzice się zgodzą. Nie miałam już sił. Wyszłam z wody i poszłam się przebrać. Strój zostawiłam do wyschnięcia. Wróciłam do salonu gdzie siedziała reszta. Światła były pogaszone, włączony był tylko telewizor, ponieważ oglądali horror. Postanowiłam ich wystraszyć. Podeszłam do kanapy, gdzie siedział Niall, Zayn, Kate i Alex. Kiedy w filmie pojawiła się straszna scena postanowiłam wyskoczyć.
M: Buuuuuuu!
W: Aaaaaa!!!! - wszyscy zaczęli krzyczeć, a ja się zaczęłam śmiać. Alex włączyła światło i zobaczyli, że to ja.
Lo: Ej no. To nie było śmieszne.
M: Hahaha Dla mnie było hahhhaa.
Z: Mamy Ci się odwdzięczyć?

M: Już się boję...
_________
Za jakieś dwa rozdziały pojawią się nowi bohaterowie ;3 
Mam nadzieję, że to co jest napisane w "W następnym rozdziale" trochę was zaciekawi hue hue. Jestem ciekawe kogo obstawiacie, że będzie razem z Meg wtedy spał ;DD Okej to do następnego ;**

1 komentarz:

  1. nwm może Liam? Oby to był on bo oni muszą być razem zajebiście <33 czekam na nexta weny i buziole ;**

    OdpowiedzUsuń

Skomentuj. Dla Ciebie to chwila. Dla mnie wiele radości <3